czwartek, 3 lutego 2011

Sikuuuuu!

W końcu się udało. Otóż pierwsze siknięcie mojego Szkraba pojawiło się w nocniku. Wróciłam z biblioteki i tak od niechcenia zapytała Kubusia czy chce usiąść na nocniku. On tylko po swojemu "TAK"odpowiada więc nie wiemy kiedy na poważnie coś chce. Posiedział chwilę i wstał, ja patrzę a tam pełniuśko:D Od razu go nachwaliliśmy, biliśmy brawo, on sobie oczywiście też:) Nie łudzę się, że teraz już będzie ciągle do nocnika, ale mam nadzieję, że to początek zwrotu w tym temacie:)

Od razu może o nocniku. Naoglądałam się tyle różnych z myślami, jak to moje dziecko będzie królem na tronie itp. Stanęło na najzwyklejszym. I myślę, że nie będę żałować.
Nasz nocnik  

1 komentarz:

  1. Gratulujemy! Nasza trójka też jak szalona bije brawo dla dzielnego Kubusia, który sika już na nocnik!

    OdpowiedzUsuń