piątek, 19 sierpnia 2011

Będę Mamą!

Od zawsze przepadałam za dziećmi. Dlatego odkąd tylko zostałam ciocią po raz pierwszy, a miałam wtedy 8 lat, marzyłam o tym żeby zostać matką chrzestną jakiegoś dziecięcia. Zostanie chrzestnym kojarzy mi się z zaufaniem ze strony rodziców, że jakby co zajmę się wychowaniem ich dziecka zgodnie z ich wolą. Dla mnie to wręcz zaszczyt.
No i tak sobie czekałam, czekałam, dorosłam do wieku kiedy chrzestną mogłam zostać i czekałam dalej....
Pojawiło się trochę dzieci  w rodzinie, chrzestni z innych źródeł. Pojawił się mąż, który ma chrześniaka od 8 lat, w międzyczasie zasłużył na drugiego, a u mnie nic. Nie było to fajne, stwierdziłam, że już raczej chrzestną nie zostanę.
No i wczoraj zostałam poproszona o bycie mamą chrzestną dla maluszka, który pojawi się w naszej rodzinie w przyszłym roku!!! Ucieszyłam się ogromnie. Marzenie spełnione. Czekam tylko z niecierpliwością na Dzidziusia, żeby zobaczył stęsknioną za nim chrzestną:)

Pierwszy raz na imprezie chrzcielnej pojawię się na więcej niż dwóch zdjęciach, bo nie będę stała po drugiej stronie obiektywu:)

Zmówcie zdrowaśkę za Laurkę - http://www.kochamylaure.pl/

1 komentarz:

  1. Ale to ładnie napisałaś, ja się oczywiści znowu wzruszyłam. Co za tydzień!

    OdpowiedzUsuń