czwartek, 27 stycznia 2011

Pieluchy

Nie kupujcie pieluch HUGGIES ECONOMY! To najgorszy szajs jaki mieliśmy do tej pory. Dziś w nocy pierwszy raz odkąd Kubuś był malutki, musieliśmy mu zmieniać pieluchę bo ten był tak napompowany że przesiąkł.
Połakomiłam się na te Hagisy bo były tanie, a używamy z reguły Huggies Premium więc stwierdziłam że te będą podobne. Ale one kompletnie nie trzymają moczu, szybko przesiąkają i dziecko ma tyłeczek mokry więc od środka też nie zatrzymują w środku. I co mi z tego że były tanie skoro więcej ich zużywam? Stąd mój pieluchowy spis:
 
- Pampers active dry – najlepsze, zatrzymują wszystko w sobie, mięciutkie, wygodne, jednak najdroższe
- Huggies Premium   - podobne do Pampersów, ale tańsze i trochę bardziej sztywne. 
- Huggies economy – jak wyżej – do bani
- Pampers sleep&play – mięciutkie, tańsze od active dry ale nie wytrzymują tyle co tamte, np. w nocy nie             zawsze
- Softino – pieluchy z Lidla, bardzo dobre, tanie, może nie tak miękkie jak Pampers ale wiele tańsze, tyle, że       akurat na nie moje dziecko ma uczulenie na plecach i brzuszku.
- Biedronkowe – wytrzymałość ok., ale na zewnątrz sam plastik, od razu kojarzy mi się z ceratowymi majtkami   nakładanymi na pieluchy tetrowe, nie nałożyłabym ich na noc.

Innych firm nie znam, bo nie używałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz