środa, 30 stycznia 2013

Susły

Do tej pory nie mogę wyjść z szoku. Pierwszy raz, nie pamiętam od kiedy, spaliśmy dziś do 8.40 :):):):) Synku, liczę na Ciebie również w weekend:)

3 komentarze:

  1. Gratuluję wyspania!
    I życze szybkiego powrotu do zdrowia!! Okropne wirusiska teraz panują :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety. Dla mnie gorączka młodego była szokiem, bo bardzo dawno nie miał

      Usuń
  2. Ojej wysyłam Wam na sobotę moją bandę, żebyście pokazali im jak się tak długo śpi!!

    OdpowiedzUsuń