czwartek, 15 kwietnia 2010

Ja nie wiem, co takiego ciekawego jest w zimnej, śliskiej podłodze? Dywan na prawie całej podłodze, dosłownie niewielkie fragmenty „gołe”. I co? Kubuś właśnie je wybiera jako miejsce w którym fajnie się będzie bawićJ
Czwarty ząbek już wystaje, ale dalej nie wyszedł z dziąsełek. Kaszkę Kubuś je ładnie, z tym że zastanawiam się momentami czy nie je ogólnie za mało, bo liczbę posiłków ma odpowiednią, ale te jego porcje nie są jakieś duże. No, chyba że dawałabym mu cały dzień słodkie dania, wtedy jadłby dużo więcej:)

1 komentarz:

  1. U nas płytki to tylko cienki pasek pod kominkiem a nasze dziecko właśnie tam przeleżało bawiąc się. O co chodzi??

    OdpowiedzUsuń