Dzisiaj dzień nowości – zapisaliśmy się na zajęcia pływania dla niemowląt i dzisiaj byliśmy po raz pierwszy. Wczoraj byłam w stresie, gdyż to ja zostałam wyznaczona jako osoba chodząca z Kubusiem na te zajęcia i obawiałam się, że go gdzieś wypuszczę albo podtopię. Poza tym, mam różne kompleksy i pokazanie się w czepku i stroju jednoczęściowym w tłumie ludzi nie było dla mnie takie hop siup. Na szczęście wszelkie stresy na marne, bo było SUPER!!! :):):) Kompleksy odeszły w niepamięć, bo teraz już wiem, że każdy zwraca uwagę tylko i wyłącznie uwagę na swoje dzieciątko. Mimo że byliśmy pierwszy raz, zapisaliśmy się do grupy, w której większość dzieci kontynuuje zabawę, ale pani Ania (prowadząca) bardzo chwaliła Kubusia ( chyba żeby podbudować moje i jego morale :) ) twierdząc że w grupie dla „nowych” dzieci wynudziłby się jak mops, bo woda to chyba jego żywioł. Ładnie radził sobie z nowymi zadaniami, łącznie z leceniem z murku w moje ramiona a’la skok do wody :) Byłam z niego bardzo dumna. Jak na pierwszy raz wyszłam z zajęć zachwycona i już polecam taki sposób spędzania czasu. A u nas dziś mały remoncik, głównie w łazience, ale syf w całym domu niestety. Ech…
A Kubuś kończy dziś równiutko 13 miesięcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz