Dziś zakończyłam swoją dotychczasową przygodę z pracą. W czerwcu sesja, a poza tym, czas trochę zwolnić tempo. Do tej pory godziłam jednego dnia pracę i szkołę, i nawet jestem z siebie dumna, że mi się to udawało.
Dzidziuś kopie, dobrze, że daje znaki, to mi przypomina o tym, że mam o niego dbać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz