środa, 16 września 2009

Koniec połogu

Do swojej dawnej figury już w sumie wróciłam. Wszyscy mi mówią jak szybko schudłam itp. ale tylko ja wiem, że moje ciało jest jeszcze zupełnie inne niż przed ciążą. Brzuch niby się wciągnął, ale jeszcze trochę brakuje. Biust ciut większy - karmię piersią. No i całe pośladki w rozstępach.... Już się ich nie pozbędę, ale może ktoś skorzysta z rady, którą usłyszałam od położnej w szpitalu - oliwka, oliwka i jeszcze raz oliwka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz